Drewniana obudowa bewood - recenzja

Podstawą EDC w dzisiejszych czasach jest telefon. Każdy nosi, każdy używa, nie każdy chroni. W konsekwencji widok rozbitego ekranu smartfona nikogo już nie dziwi. Wszelkie etui oraz szkła hartowane rozwiązują problem w mniejszym lub większym stopniu. Dlatego też postanowiłem przetestować dla Was drewnianą obudowę firmy bewood.


Każdy nowy telefon wyposażam w obowiązkowy zestaw - szkło plus obudowa. Dzięki temu, korzystając ze smartfonów już ok. 8 lat, nie doświadczyłem poważniejszych uszkodzeń czy pęknięć na ekranie.


Oferta firmy bewood zainteresowała mnie tym, iż łączy klasyczne, naturalne materiały (drewno) z nowymi technologiami (telefony, tablety).





Przetestowałem dwa modele etui - jedno z nowej, górskiej serii oraz geometric animals (oba z drewna imbuia). Telefon - Samsung S6. 


Sama obudowa składa się z trzech elementów - drewnianego tyłu, poliwęglanowego spodu oraz silikonu TPU na bokach.



Drewno Imbuia (inaczej orzech brazylijski) to egzotyczne drzewo charakteryzujące się twardością, stabilnością oraz odpornością na wilgoć. 


W dotyku jest miła, lekko 'gumowata' (zapewne przez zastosowany lakier) dzięki czemu telefon lepiej trzyma się w dłoni.


Precyzja wykonania wzorów stoi na najwyższym poziomie. Połączenie wysokiej klasy maszyn z ręczną robotą sprawia, że wszelkie grafiki zostają oddane w drewnie z wielką dokładnością, dotyczy to również wszelkich detali i szczegółów, jak chociażby maleńkie logo bewood'a. Nie ma się do czego przyczepić.





Boki etui wykonano z silikonu TPU, elastycznego materiału dopasowującego się do kształtu aparatu. Raz założony (czy może naciągnięty) trzyma się na miejscu i nie ma mowy o przypadkowym zdjęciu, czy to przy normalnym użytkowaniu czy podczas upadków. Chropowaty wzór na boku sprawia, że trzymanie w ręku jest pewne i wygodne, nawet w rękawiczkach. 






Nie zapomniano o wszelkich gniazdach, czujnikach czy głośniku, na które zostały równo i precyzyjnie wycięte otwory. Same przyciski boczne ukryte są pod obudową, jednak nie wpływa to na ich działanie.




Wracając jeszcze do otworów, tu znalazłem jeden z etui tego typu. Mianowicie tradycyjnie słuchawki douszne możemy wpinać do gniazda jack bez problemu. Niestety dużo innych modeli (jak np. używane przeze mnie AKG K450) czy zewnętrzny kabel AUX mają zbyt szeroką wtyczkę i nie da się ich wpiąć do końca. Konieczne jest ściągniecie całej lub części obudowy. Spodziewałem się tego, ponieważ problem występował do tej pory we wszystkich etui z których korzystałem. 


Oczywistą rzeczą jest również to, że telefon staje się grubszy po założeniu obudowy. Czy to minus? Niektórzy powiedzą, że tak, jednak ja nie potrafię korzystać ze śliskiej, cienkiej S6stki  bez etui i wymiary, które ma po jego założeniu, są optymalne. 


Dodatkowo założona obudowa chroni niefortunnie wystający obiektyw, chowając go poniżej powierzchni. 



Przejdźmy do najważniejszej właściwości, czyli jak produkt bewooda chroni nasz smartfon. 
Mój Samsung nosi drewniane wdzianko około 2 miesięcy i przez ten czas nie raz upadał, niestety kilka razy podczas biegu na płyty chodnikowe. Uszkodzenia na obudowie są wręcz zerowe... 



Ani silikonowe boki, ani drewniany tył w żaden sposób nie odczuły codziennego noszenia. Świetnie!


Miałem pewne obawy jak drewno zareaguje na wilgoć, jednak dobre zabezpieczenie sprawia, że deszcz czy korzystanie z telefonu w wilgotnych warunkach nie jest problemem.


Podczas testów odkryłem przypadkowo dodatkowy 'feature' - telefon z obudową można śmiało zmienić w prosty portfel na jedną kartę płatniczą ;)


Ceny zaczynają się od 79 zł. Przystępnie.

Podsumowując, produkty bewood pozwalają połączyć miłość do natury i nowoczesną technologię, jednocześnie zapewniając świetną ochronę. Produkcja polska powinna przekonać jeszcze niezdecydowanych :)



PLUSY:
+ ochrona
+ jakość i dokładność wykonania
+ ciekawe wzory

MINUSY:

- niekompatybilna z niektórymi wtyczkami AUX


Komentarze

Prześlij komentarz