Produkty firmy Leatherman znane są
wszystkim EDCowiczom. Niejedno z nas wciąż marzy o wybranym przez
siebie toolu, reszta korzysta z tych kombajnów i w większości
sobie chwali. Dziś recenzja mniej popularnego narzędzia producenta
z Oregonu, zapraszamy do przeczytania o Leatherman Micra!
Wielkość toola, w porównaniu z
innymi produktami Leathermana, jak ulał pasuje do nazwy. 63 mm
długości, 17 szerokości i zaledwie 7 grubości co w raz z wagą 51
gram czyni z Micry prawdziwego zawodnika wagi piórkowej. Szczególnie
biorąc pod uwagę, że cały tool wykonany jest z typowej dla
Leathermana stali narzędziowej, żadnych plastików! Wszystkie
narzędzia chowają się do środka toola, co ma swoje wady i zalety,
o czym obszerniej napiszę później. Leatherman oferuje Micrę w 5
kolorach oraz „naturalnym” kolorze stali tak więc każdy może
mieć takiego toola jaki podoba mu się najbardziej.
Niewielkie wymiary nie oznaczają
niewielkich możliwości. Projektantom udało się wyposażyć
multitoola w aż 10 narzędzi! Ich lista przedstawia się
następująco: nożyczki, ostrze, 2 płaskie śrubokręty, śrubokręt
typu Phillips, przyrząd do czyszczenia paznokci, otwieracz, pinceta, miarka długości 12 centymetrów oraz kółko do kluczy.
Nie widzę sensu zanudzania Was opisami niektórych, zbyt oczywistych narzędzi. Zapewniam, że wszystkie działają jak należy, bo przecież nikt nie wątpi w to, że Leatherman pozwoliłby sobie na wypuszczenie na rynek produktu ze śrubokrętem z którego nie da się korzystać i, że nikt, od 1996 roku kiedy Micra pojawiła się na rynku, nie zwróciłby na to uwagi! Poświęcę za to więcej miejsca tym narzędziom które są szczególnie przydatne czy niespotykane.
Po pierwsze nożyczki. Znajdują się
one w miejscu gdzie większość multitooli ma kombinerki i co
ciekawe, sprężynują! Znacznie ułatwia to pracę nimi i przydałoby
się w dużo większych i droższych produktach firmy. Mimo bardzo
małej długości tną bardzo płynnie i gładko, nic się nie
klinuje nawet w przypadku grubszych materiałów jak karton. Nawet
niewielkiej grubości druciki (takie jak w kablach sieciowych) nie
stanowią problemu i nie mają zauważalnego wpływu na ostrość.
Warto też wspomnieć że nożyczki, to jedna z tych rzeczy które
ciężko mieć ze sobą, bo nie wyobrażam sobie żeby nosić, nawet
w plecaku, pełnoprawne biurowe nożyczki, a ich przewaga nad nożem w
pewnych sytuacjach jest nie do podważenia.
Drugim, z ciekawych i przydatnych
narzędzi, które znajdziemy w Micrze jest „czyścik” do paznokci,
którego obecność doceni każdy kto pracuje dłońmi, szczególnie
w niezbyt czystych warunkach, a także wszystkie kobiety ze względu
na obecność pilnika do paznokci. Wiadomo też, że pilnik ten może
służyć do wszystkiego, dla przykładu, mi często pomaga dopasować
plastikowe elementy obudów komputerów w pracy czy wygładzać
otwory w metalu. Zasadniczą częścią „czyścika” jest
zakrzywienie na końcu, które służy do wybierania wszelkiego brudu spod paznokci. Możecie wierzyć lub nie, ale nie raz już uratowało
to mój wygląd, a co za tym idzie i samopoczucie na cały dzień!
Teraz o jednym bublu, którego
działanie producent powinien poprawić, mianowicie o pincecie!
Pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, że jest ona stałą częścią
Micry. Nie możemy, jak w przypadku scyzoryków, wysunąć jej z
obudowy i używać. Mimo niewielkich wymiarów, takie rozwiązanie
przeszkadza w precyzyjnych działaniach, do których w końcu pinceta
jest przeznaczona. Co najbardziej dziwi, ramiona pincety bardzo łatwo
ugnieść i powyginać tak, że po zwolnieniu chwytu dalej trzyma to
co próbowaliśmy złapać! Ciężko sobie wyobrazić jak bardzo
potrafi to przeszkadzać kiedy chcemy złapać coś a potem odłożyć.
Dyskusyjna jest też przydatność
miarki naniesionej na ramiona multitoola. Jak w przypadku innych
producentów stanowi przykład dobrego wykorzystania dostępnego
miejsca jednak jej przydatność, w praktyce, jest niewielka.
Szczególnie jeśli chcemy skorzystać z całych 12 centymetrów.
Ciężko rozłożyć ramiona Micry tak żeby obie części były
ułożone równo a zdarzyło mi się że w trakcie pomiarów ramiona
zamknęły się.
Reszta narzędzi, jak śrubokręty czy
ostrze wykonane ze stali 420hc, jak już wspomniałem działają bez
zarzutu. Trzeba tylko pamiętać o płynących z wymiarów Micry
ograniczeniach. Mały tool nie zapewni nam dźwigni niezbędnej do
odkręcenia starej zapieczonej śruby, a niespełna 5 centymetrowe
ostrze nie zrobi kanapki - ot taki projekt, nie to przeznaczenie. W
końcu jeśli coś jest do wszystkiego, to w gruncie rzeczy do
niczego.
Wspominałem też o tym że chowane we
wnętrzu okładek narzędzia mają swoje wady i zalety. Nie wątpliwie
zaletą jest fakt że nosząc Micrę w kieszeni, przy kluczach, nic
nie może się otworzyć i zrobić nam krzywdy ani uszkodzić innych
rzeczy. Z drugiej strony jeśli chcemy szybko skorzystać z
czegokolwiek musimy toola rozłożyć, wybrać narzędzie i ponownie
złożyć, co potrafi zająć sporo czasu a w rękawiczkach, czy
mając mokre dłonie, jeszcze więcej.
Warto poświęcić kilka zdań na
wrażenia z użytkowania. Od pół roku Micra jest moim „dyżurnym”
toolem w pracy i pełni funkcję pierwszej linii przed swoim większym
bratem - Wavem. Przy służbowych kluczach, wraz z pendrivem, Micra nie
zajmuje dużo miejsca a jej noszenie przez 8h jest zupełnie nieodczuwalne. Jednocześnie pozwala na wykonanie wszystkich
podstawowych czynności przy komputerach. Mikrus często trafia też
do płaszcza czy marynarki kiedy okoliczności nie pozwalają zabrać
plecaka, lub nerki do których można by włożyć coś większego.
Kończąc, Leatherman Micra, to ciekawa
propozycja mikrotoola, który imponuje mnogością faktycznie
użytecznych funkcji w wysoce mobilnej a dodatkowo przyjemnej dla oka
formie. Zadowoli każdego EDCowicza dbającego o masę szpeju, lub
szukającego czegoś fajnego do kluczy. Mając świadomość
ograniczeń Micry nie można się na niej zawieść, a nawet jeśli
zdarzy nam się nieszczęśliwy wypadek i coś popsujemy, zawsze
możemy liczyć na rewelacyjny serwis firmy Leaterman!
PLUSY:
+ mały,
+ wykonanie,
+ sprężynujące nożyczki,
+ waga i wymiary,
MINUSY:
- pinceta,
- korzystanie z miarki,
+ mały,
+ wykonanie,
+ sprężynujące nożyczki,
+ waga i wymiary,
MINUSY:
- pinceta,
- korzystanie z miarki,
Komentarze
Prześlij komentarz