Nie samymi nożami, latarkami i scyzorykami człowiek żyję. Czasem zestaw EDC składa się z zupełnie innych, zwykłych rzeczy. Dzisiaj chciałem pokazać Wam mój zestaw, który noszę ze sobą zawsze, kiedy wybieram się na siłownię przed pracą. Niestety, nie jest mały. Tak się prezentuję po rozłożeniu na "części pierwsze":
- buty Reebok SubLite Prime
- torba sportowa Nike
- plan treningowy
- rękawiczki do ćwiczeń firmy Olimp
- koszulka i spodenki
- dwa ręczniki i klapki
- kosmetyczka
- shaker z odżywką
- odtwarzacz Sandisk Sansa Clip + słuchawki (dużo wygodniejsze od telefonu, szczególnie gdy w spodenkach brakuje głębokiej kieszeni)
- G-Shock GA150MF-1A (obowiązkowo przez timer i stoper)
- multitool Leatherman Sidekick (oczywiście zostaję w torbie :) )
- 1,5 l wody
- bielizna na zmianę
- zawartość kosmetyczki: perfumy, dezodorant, grzebień, szampon i żel pod prysznic)
- odżywka do zażycia po treningu w opakowaniu na próbkę kału :)
- portfel od Milera
- opakowania z jedzeniem na cały dzień
- klucze
Trochę tego jest i spakowana torba wygląda jak na weekendowy wyjazd. Niestety - kiedy trzeba spędzić jeszcze cały dzień w pracy po ćwiczeniach, nie idzie tego ograniczyć.
Komentarze
Prześlij komentarz