Śpiwór Eksplo Sudety Superlight - recenzja

Co zajmuje najwięcej miejsca w ekwipunku wyprawowym na kilkudniowa wycieczkę? Ciuchy? Jedzenie? Nie w moim przypadku. Ja zawsze cierpiałem przez duży, tani śpiwór wielkości połowy 40-litrowego plecaka. Ale te czasy się skończyły za sprawą polskiej firmy Eksplo i ich śpiwora Sudety Superlight. Sami zobaczcie, jak wypada na tle Lidlowego "no name'a". Zainteresowani?


Śpiwory szyte są na zamówienie w różnych rozmiarach. Ja sprawdzałem Lkę, która okazała się odpowiednia dla moich 178 cm wysokości.


Wymiary po rozłożeniu:
  • długość całkowita: 203 cm
  • szerokość (przy głowie): 70 cm
  • szerokość (w nogach) 35 cm

Zastosowano konstrukcję jednowarstwową z wszytym zamkiem błyskawicznym z dwoma suwakami i rzepem na końcu ochraniającemu brodę podczas leżenia. Co do jakości wymagania, nie ma się do czego przyczepić. Jest tak jak być powinno. 



Wewnątrz znajdziemy również kieszonkę, gdzie możemy schować co cenniejsze rzeczy. Są tam też skrawki materiału, gdyby była konieczność załatania dziurki. 



Śpiwory syntetyczne cechuje kompromis pomiędzy dobrymi właściwościami termoizolacyjnymi a stosunkowo niską wagą. W tym celu na zewnątrz zastosowano poliamid powlekany, a wewnątrz poliester. Wypełnienie z puszystej, antyalergicznej włókniny.



W dotyku materiał jest miły i bardzo cienki, zupełnie inny niż w przypadku tanich modeli, od których wręcz uderza 'sztuczność'. Model Sudety zapewnia temperaturę komfortową do +14 stopni, a ekstremalną do +8. Jeśli potrzebujemy czegoś na zimniejszą aurę, w ofercie firmy znajdziemy i takie modele. 


W praktyce mogę zgodzić się z tymi danymi. Podczas obozowania w hamaku w lato, gdy temperatura w nocy spadła do ok. 10 stopni, nie czuć było tej zmiany. Podobnie sprawa przedstawiała się w namiocie przy temperaturze ok. 12 stopni. Jest to również idealny wybór do schroniska, nawet 'na glebę', gdzie dobrze izoluje od podłoża.


Zdecydowanie największą zaletą Sudety Superlight są jego wymiary po złożeniu. Upchnięty 'byle jak' w pokrowiec przyjmuję postać walca o długości ok. 25 cm, a waga całkowita to ok. 570 gram. Aż się człowiek dziwi, biorąc go do ręki, że waży tak mało. Schowamy go z łatwością nawet do 20 litrowego plecaka, aż tak nie odczuwając jego obecności. 



Cena? 245 zł (do kupienia TUTAJ). Jak na sprzęt szyty na zamówienie, jest ona adekwatna. Dużym plusem jest dla mnie polska produkcja.


Podsumowując, ze śpiwora Sudety Superlight firmy Eksplo jestem zadowolony od momentu zakupu. Lekki, mały, przyjemny w dotyku i dobrze izolujący - niczego więcej od śpiwora nie wymagam. No i zyskałem w plecaku bardzo dużo miejsca :) 



PLUSY:

+ użyte materiały
+ jakość wykonania
+ wymiary i waga po złożeniu
+ rodzima produkcja


MINUSY:

- brak

Komentarze