Toporek Hultafors H006 SV - recenzja

Co każdy prawdziwy mężczyzna musi zrobić w lesie? Porąbać drzewo na opał, zbudować schronienie, naostrzyć dzidę do walki z niedźwiedziem i wiele innych. Do tych pierwszy prac przyda się jedno z dwóch narzędzi - piła lub toporek. Piłę testowałem już dawno temu z zadowalającym skutkiem (TUTAJ), toporek również chociaż był to model wikiński, służący zarówno do pracy jak i walki (LINK). Dziś zejdziemy trochę na ziemię i sprawdzimy Hultafors H006 SV łączący  w sobie poręczność oraz skuteczność działania. Pora się narąbać!


Hultafors to szwedzka firma uchodząca aktualnie za jedną z najlepszych, jeśli chodzi o produkty do drewna. W swojej ofercie mają cały przekrój siekierek, patrząc pod kątem zarówno wagi jak i wymiarów.


Model H006 należy do tych najmniejszych, długość trzonka to jedyne 375 mm, a waga całkowita to 600 g. Dobry wybór dla ludzi, którzy często chcą go zabierać, przypiętego do małego plecaka czy torby, a nawet przytroczonego do paska. Waga i rozmiar to umożliwią.





Głownia wykonana została ze szwedzkiej, ręcznie kutej stali, częściowo hartowanej. Długość krawędzi tnącej to około 8,5 cm co czyni ją całkiem wydajną, biorąc pod uwagę ogólne wymiary narzędzia.




W zestawie znajdziemy osłonę na ostrze - filcowe (zamszowe?).



Nie ma co się więcej rozpisywać, przejdźmy do testów.


Przeznaczenie narzędzia - oczywiście obozowa zabawa w drewnie. Rąbanie, cięcie gałęzi, oczyszczanie z drobniejszych, wbijanie.


Z początku zaznaczę, że tym modelem Hultaforsa skutecznie i szybko nie zetniemy dużego drzewa.  Prędzej czy później to się powiedzie, jednak będziemy musieli włożyć to dużo więcej pracy niż posługując się którymś z większych 'braci'. Biorąc pod uwagę ciężar i długość rękojeści, nadaje się do drobniejszych prac.



Ostrość - nie mam nic do zarzucenia. Początkowa jest taka, że bez problemu możemy ogolić włosy na dłoni. Podczas użytkowania traci ją bardzo powoli, a ostrzenie jest łatwe.



Ostrze wbija się w drewno bez problemu czyniąc pracę łatwą i przyjemną. Dodatkowo stosunkowo krótka rękojeść pozwoli nam na wykonywanie bardziej precyzyjnych prac.



Jednak przyglądając się rękojeści zobaczycie w dolnej części zgrubienie. Sam cel zastosowania poprawny - chroni przed wyśliźnięciem się toporka podczas pracy. Jednak przy dłuższej robocie, szczególnie, gdy używamy dwóch dłoni na raz, to własnie zgrubienie powodować może dyskomfort. Ale jedynie po jakimś czasie.



H006 oczywiście bez problemu sprawdzi się jako młotek, używając do tego tylnej części głowni. Wbijałem śledzie, gwoździe, a nawet batonowałem nóż (w ramach testu). Problemów nie było, chociaż znalazłem później na krawędziach trochę ubytków.



Jeszcze jedna wada - sama krawędź tnąca ma tendencję do łapania rdzy zaraz po użyciu. Konieczne jest zabezpieczenie lub prędkie czyszczenie.


Do kupienia już za 179 zł. Cena optymalna. Szeroką gamę szwedzkich narzędzi znajdziecie w sklepie Pentagon.


Hultafors H006 SV to wybór idealny do drobnych, leśnych prac. Jeśli często odczuwacie brak toporka na leśnej wyprawie lub chcecie zrobić z niego stały element zestawu, ten model będzie idealny. Gdy częściej musicie mierzyć się z ciężkimi pracami, rąbaniem i ścinaniem drzew, sprawdźcie większy rozmiar. Ale przy firmie możecie zostać - Hultafors gwarantuję dobrą jakość.



PLUSY:

+ poręczna, stosunkowo lekka
+ ostrość
+ dobra do lekkich, precyzyjnych prac

MINUSY:

- tendencja do łapania rdzy
- mniej efektywna przy cięższych pracach


Komentarze