Jakiś czas temu miałem styczność z trokami Gear Tie firmy Nite Ize i muszę przyznać, że pomysł bardzo mi się spodobał. Opisując w skrócie, jest to elastyczny drut w gumowej obudowie, dla którego możemy znaleźć setki zastosowań. Patent ciekawy, jednak cena, jak za tak prosty produkt, trochę wygórowana. Zacząłem kombinować i stworzyłem podobne troki w domowym zaciszu. A oto efekt moich prac:
Jeśli jesteście ciekawi, jak to powstało, zapraszam do przeczytania tutoriala.
Przed przystąpieniem do pracy należy przygotować:
- nóż,
- multitool, kombinerki lub szczypce,
- kawałek drutu,
- paracord,
- zapalniczka.
Ja stworzyłem dwie wersje swojego Gear Tie'a- jeden ze zwykłego, miedzianego drutu, a drugi z drutu wyrobowego, wykorzystywanego we florystyce. Swoje wrażenia opiszę na koniec.
Tak więc przystępujemy do działania.
Krok 1.
Oba kawałki drutu w miarę możliwości prostujemy.
Krok 2.
Paracord ucinamy na długość mniej więcej drutu z małym zapasem (ok. 0,5 cm, nie może go być za dużo).
Krok 3.
Z Paracordu usuwamy "rdzeń".
Krok 4.
Druty wkładamy do "obudowy" paracordu.
Krok 5.
Końcówki przypalamy zapalniczką.
Krok 6.
Jeszcze gorące końcówki zaciskami kombinerkami / szczypcami.
Krok 7.
Cieszymy się samodzielnie wykonanym gadżetem :)
Można go stosować do wieszania lekkich rzeczy, organizowania kabli i przewodów oraz w wielu innych sytuacjach. Co najlepsze, możemy stworzyć własne wersje wg swoich upodobań (krótkie, długie), zależnie od zapotrzebowania. Przykładowy film mojego autorstwa z jego wykorzystaniem:
Wcześniej wspominałem, że do stworzenia swojego Gear Tie'a użyłem drutu miedzianego i drutu wyrobowego. Drut wyrobowy to materiał wykorzystywany we florystyce (sztucznej) i kosztuje dosłownie grosze (przykładowy link). Jakie są moje wrażenia co do obu typów?
Zdecydowanie polecam drut wyrobowy. Jest grubszy i idealnie wpasowuje się w objętość paracordu. Do tego jest wytrzymalszy od zwykłego, miedzianego drutu i dużo łatwiej go modelować, a jednocześnie trudniej złamać. Zwykły drut jest cienki w związku z czym przemieszcza się w paracordzie. Poza tym po jakimś czasie na pewno pęknie.
Tym sposobem stworzyłem swoją wersję Gear Tie'a za, dosłownie, grosze. Co sądzicie?
Chyba gdzieś już to widziałem :D
OdpowiedzUsuńA gdzie konkretnie?
OdpowiedzUsuńprzeciez to zwykly drut, takiego druta w gumowej koszulce to od lat sie uzywa do wiazania roznych rzeczy itp. a teraz ktos wpadl na genialny pomysl i "wymyslil" Gear Tie haha LOL
OdpowiedzUsuńna knives.pl była o tym swego czasu mowa, z tym, że tak dokładnej analizy różnych rodzajów drutu nie było :-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze kminiłem, żeby tę koszulkę z paracordu najpierw zawiązać na jednym końcu, a do drugiego pchać bezbarwny silikon, następnie dopiero drut. Wtedy self made Gear Tie byłby dodatkowo odporny na zabrudzenia i przy jakichś ciekawych kolorach paracordu dłużej utrzymywałby walory estetyczne.
Pomysł godny wypróbowania, tylko pod znakiem zapytania stoi szczelność paracordu. Trzeba by też dobrać odpowiednio elastyczny sylikon. W trakcie burzy mózgów myśleliśmy z Adamem o tym żeby pozostawić część rdzenia albo odpowiednio pogrubić drut za pomocą koszulek termokurczliwych.
OdpowiedzUsuń