Kilimanjaro Ascend - multitool do samolotu

Czy zdarzyło Wam się, wsiadając na pokład samolotu, zapomnieć o wypakowaniu z kieszeni czy plecaka multitoola? Lub czy będąc już na pokładzie czuliście się nie swoją nie mając żadnego narzędzia w kieszeni? Jeśli tak, to może zainteresuje Was nowy tool Kilimanjaro Ascend.


To, co wyróżnia go na tle popularnych tooli od Leathermana, Victorinoxa czy Gerbera, to fakt, iż został on zaakceptowany przez TSA (Transportation Security Administration) więc można go bez problemu wnieść na pokład samolotu. Posiada następujące narzędzia:

  • kombinerki
  • otwieracz do butelek
  • śrubokręt krzyżakowy
  • pilnik ze śrubokrętem płaskim
  • nożyczki
  • otwór do zdejmowania izolacji
  • pęseta
  • kółko do kluczy
Jeśli dużo latacie i odczuwacie potrzebę ciągłego posiadania jakiegoś narzędzia przy sobie, warto rozważyć zakup Kilimanjaro Ascend. Cena jednak nie została na razie podana.

Komentarze

  1. TSA to tylko w USA ma coś do powiedzenia. I chyba nawet tam ostateczna decyzja należy do służb granicznych (czy jak tam się ta formacja nazywa), więc przy odrobinie pecha toola można stracić...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz