Na pewno nie raz, nie dwa razy przyszło Wam używać noża po zmroku. Zazwyczaj w takiej sytuacji musimy doświetlać otoczenie latarką czy telefonem. Firma SOG pomyślała o tym i stworzyła nóż z podświetlaną powierzchnią tnącą - SOG BladeLight.
BladeLight to fixed (nóż ze stałym ostrzem) w którym umieszczono po 3 diody LED, po każdej stronie głowni, o mocy 30 lumenów. Całkowicie wystarczy to do doświetlenia powierzchni, którą się aktualnie zajmujemy.
Zasilanie to jedynie jedna bateria AAA więc nie musimy obawiać się o zbytnie pogrubienie rękojeści, aby pomieścić zasilanie. Co ciekawe, jeden mały paluszek wystarczy nam na 30 godzin święcenia.
Dodatkowo, w nóżu znajdziemy również ostrzałkę i przecinak do pasów (drugi gadżet to jednak tylko ciekawostka, szczególnie, że aby jej użyć, należy odkręcić dolną część rękojeści).
O designie się nie wypowiadam, nigdy nie mogłem przekonać się do produktów SOGa.
Cały patent wydał mi się w pierwszej kolejności po prostu głupi :) Jednak głębiej się nad tym zastanawiając, doszedłem do wniosku, że nie raz zdarza się na kempingu, przy grillu czy ognisku kroić, chociażby jedzenie, w momencie gdy nie mamy czołówki i wolnej ręki na latarkę. Wtedy BladeLight mógłby być użyteczny.
Komentarze
Prześlij komentarz