Taktyczny portfel Weles EDC od Baribal Poland - recenzja

Powracamy do tematu znanego i lubianego przez każdego 'EDeCowicza', mianowicie - portfele. Miałem okazję sprawdzić wiele różnorodnych modeli , jednak dzisiaj coś z innej półki. Taktyczny (chociaż słowo to jest zbytnio nadużywane) Weles EDC od Baribal Poland






Z produktami Baribala miałem sytczność już dłuższy czas. Zawsze cechowały się wysoką jakością wykonania oraz użytecznością (patrz chociażby TUTAJ). Czy w tym wypadku jest podobnie? 



Z zewnątrz portfel wygląda normalnie, jak każdy inny. Wybierać można spośród sześciu wersji kolorystycznych, mi trafił się multicam. Wspomniana wyżej jakość jest tu wyraźnie zauważalna. Równo poprowadzone, porządne szwy, brak niedoróbek czy odstających nitek. 



Co od razu rzuca się w oczy to wielkość. Ma on aż 10 centrymetrów szerokości i 15 cm wysokości co stanowi nie lada wynik, szczególnie dla kogoś przyzwyczajonego do minimalistycznych portfeli. Po całkowitym otwarciu szerokość zwiększa się do aż ok 30 centrymetrów! 



Oczywiście ma to swoje sensowne wytłumaczenie. Dzięki dużym wymiarom uzyskujemy wręcz abstrakcyjną ilość kieszonek i przegródek. Tych naliczyłem... aż osiemnaście! Przyznam szczerze, że czasem nie znajdziemy tyle w torbie czy plecaku...


Weźmy się więc za niego krok po kroku (lub kieszonka po kieszonce). Całość przeglądu możecie zobaczyć na poniższym filmie:


Na froncie portfela znajdziemy jedynie naszywkę producenta ze znanym niedźwiadkiem oraz dumnym 'Made in Poland' na odwrocie. Z drugiej strony jest łatwo dostępna kieszonka na suwak, zazwyczaj przeznaczona na monety.




W otwieraniu Weles'a bardzo pomaga plastikowa klamra. Niewątpliwie się przydaje, ponieważ rzep jest bardzo mocny, a tak możemy otwierać go szybko i łątwo, nawet w rękawiczkach. O przypadkowym otwarciu nie mam mowy. 



Jak pewnie zauważyliście, wyżej wspomniany rzep jest bardzo szeroki. Jest to przemyślany zabieg dzięki któremu możemy wypchać go do granic możliwości i wciąż mając możliwość na wygodne zamknięcie, w dowolnym miejscu jednego z dwóch paneli. 


Część właściwa, czyli środek, który kryję wiekszość wspomnianych wcześniej kieszonek i skrytek. Zaczynając od lewej, mamy tradycyjne miejsce na karty płatnicze (sztuk 4), z czego pierwsze przykrywa gruba folia - dobre miejsce np. na dowód osobisty.


Zagięcia partfela wyposażone zostały w tasiemki, za któymi schowamy długopis, krzesiwo, długopisową latarkę lub inne przedmioty o podobnym kształcie.


Środkowa część ma 3 głębokie kieszenie na szerokość kredytówki, pod nimi kółko na doczepienie kluczy, breloka czy małej latarki. 



Prawa część to kopia lewej, jednak delikatnie węższa, z trzema przegrodami.


Gdy spojrzymy na twór Baribala od góry, ukażą nam się kolejne, duże przegrody. Trzy, odpowiednio dla każdej części, o głębokości ok 13 cm. Za nimi znajdziemy jeszcze jedną, ogromną, na banknoty. Nasze pojedyńcze złotówki wręcz w niej przepadają. Wszyto również tasiemkę, która pomaga w segregacji zawartości. 




'Tylko' tyle ma do zaoferowania Weles. Jego pojemność jest wielka i cięzko będzie nam znaleźć rzeczy codziennego użytku, których tam nie zmieścimy. Dowód rejestracyjny? Paszport? Pendrive? Tona paragonów, wizytówek, papierków? Bez problemu. Baribal pokusił się o stwierdzenie, że może również służyć jako organizer EDC. Czemu nie? Z łątwością zmieścimy tam necka, małą latarkę, krzesiwo i masę innych rzeczy,

Jednak upchać to jedno, nosić drugie. Na co dzień Weles jest dla mnie zdecydowanie za duży. Może dlatego, że przyzwyczaiłem się do mniejszych i chudszych portfeli? Nie wiem. W luźnych spodniach wciąż nosi się go  wygodnie ale zajmuje całą kieszeń. Zdecydowanie bardziej odpowiedni będzie w nerce czy plecaku.

Pomimo duzych rozmiarów, nie wypycha kieszeni.

Nie do końca pasował mi również jako EDC przez swoją zadziwiającą pojemność. Nie znalazłem tylu potrzebnych rzeczy, aby zapełnić go chociażby w połowie.


Czy twierdzę, że z tego powodu jest to kiepski produkt? Zdecydowanie nie. Weles został wykonany z dbałością o najmniejsze szczegóły, może pochwalić się dobrą jakością wykonania, trwałością i zadziwiającą wręcz pojemnością. Do miasta może być ona aż za duża, jednak sprawdzi się świetnie chociazby w podróży, gdzie dobra organizacja, szybki dostęp i segregacja zawartości jest mile widziana. Za to trwałość docenicie w terenie, w który szkoda brać skórzany, elegancki portfel. Tego nie zajedziecie, gwarantuje Wam.

A jeśli lubicie nosić przy sobie dużo szpargałów, śmiało bierzcie Weles'a na co dzień!


Aha, na koniec kolejna, ważna kwestia: cena. Ta wynosi jedynie 59 złotych, co daje świetny stosunek cena- jakość i nie jest wygórowana. Wybór zdecydowanie wart tych pieniędzy. Do kupienia TUTAJ.




PLUSY:

+ ilość kieszeni i pojemność
+ jakość wykonania
+ cena
+ przemyślane dodatki

MINUSY:

- dla niektórych wielkość

Komentarze