Kamienie do ostrzenia Haidu - recenzja

Nóż to jeden z podstawowych elementów EDC. Wciąż nie każdy to pojmuje, dziwiąc się, po co nosić przy sobie ostrze na co dzień, jednak zastosowań i okazji na jego użycie jest co nie miara. Trzeba jednak pilnować, aby było zawsze ostre i gotowe do pracy.

Wybór ostrzałek jest ogromny. Poprzez skomplikowane systemy po tanie kamienie z Lidla. Każdy rodzaj ma swoje plusy i minusy i może być równie skuteczny, najważniejsze, aby umieć się nim posługiwać. Do tej pory na stronie testowałem tylko ostrzałkę od Victorinoxa. Dzięki uprzejmości firmy Specshop.pl miałem okazje sprawdzić zestaw kamieni ceramicznych Haidu. Czy tępy nóż będzie golić po szybkim SPA z ich użyciem? Przekonajcie się sami.


Haidu to węgierska manufaktura zajmująca się ręczną produkcją ostrzałek. Ideą powstania marki było stworzenie ceramicznego kamienia, który poradzi sobie z naostrzeniem noża ze stali hartowanej powyżej 60 HRC. Zostały wykonane z węglika krzemu wypalanego w wysokiej temperaturze dzięki czemu uzyskały twardość aż 9,6 w skali Mohsa, co czyni je drugim (po diamencie) materiałem pod względem twardości.


Wachlarz gradacji i rodzai kamieni jest szeroki, ja sprawdzałem 180, 1200 i 1500.


Kamienie o gradacji 180 i 1200 należą do mniejszych, a ich wymiary to jedyne 105 mm x 20 mm x 11 mm. Dzięki temu są poręczne i możemy zabrać je ze sobą wszędzie - do kieszeni, w plecaku, nerce, itp.



Gradacja 1500 to zupełnie inna bajka - 159 mm x 38 mm x 16 mm. Ta z kolei sprawdzi się lepiej w domowym zaciszu i będzie wygodniejsza do większych ostrzy. Haidu pomyślało o wszystkim i jeden bok jest zaokrąglony. Pozwala to na łatwe ostrzenie noże z recurvem.




O ile mniejsze gradacje dobrze sprawdzą się do wyprowadzenia tępego ostrza w stan użytku, o tyle 1200 i 1500 pozwolą na idealne wykończenie KT do stanu 'golenia'. Dosłownie i w przenośni - możemy go śmiało użyć na brzytwie.


Nie ma co się więcej rozpisywać, bo produkt jest prosty. Jak kamienie sprawdzają się w praktyce? Sprawdziłem to na tępym Sentinelu, który nie mógł przeciąć nawet kartki. Ostrzyć można na sucho oraz z użyciem wody i oleju.



Co muszę zaznaczyć, nigdy nie byłem ekspertem od ostrzenia 'z ręki'.





Cała akcja zajęła mi ok. 4 minut. Efekt? Więcej niż zadowalający.


Jak sami widzicie, mając małe umiejętności można doprowadzić nóż do zadowalającego stanu. Posiadając kamienie w różnych gradacjach uda nam się to z nawet najtępszymi ostrzami, a odrobina treningu pozwoli na perfekcyjne naostrzenie do 'poziomu golenia' (chociaż nie jest to najpraktyczniejsze rozwiązanie).



Haidu cenowo prezentują się bardzo atrakcyjnie. Małe już od 15 zł, duże ok. 35 zł (pełna oferta TUTAJ). Biorąc pod uwagę, że taki kamień starczy nam na naprawdę długie lata, nie ma co się zastanawiać nad kupnem. Dobra inwestycja, jeśli lubimy mieć nasze ostrza zawsze gotowe do działania. Polecam!



PLUSY:
+ cena
+ zaokrąglenie do recurvów
+ łatwość ostrzenia

MINUSY:
- brak





Komentarze