Kluczyki wielofunkcyjne MelonTools - recenzja.

Na naszym blogu recenzowaliśmy już wiele kluczyków wielofunkcyjnych. Mogliście przeczytać o chińskim Navy Cui 2001 PryTool, o produktach od Melona , a ostatnio o Dohick Key od Nite - Ize . Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam kolejne 3 produkty od wspomnianego przed chwilą polskiego producenta Melona, tym razem w bardziej nietypowych kształtach. Oto "Lilu", "Topór z bitem" i "Rower".




Nie widziałem potrzeby trzech oddzielnych recenzji, dlatego postanowiłem zebrać swoje przemyślenia w jednym, zbiorczym tekście.

Na początku, tradycyjnie, suche fakty i dane. Jako, że jesteśmy dżentelmenami, zaczynamy od Lilu :)





  •     Długość 67 mm
  •     Wysokość 40 mm (w najszerszym miejscu)
  •     Grubość 2 mm
  •     Waga 25 gram

Topór z bitem:





  • Długość 80 mm 
  • Szerokość 60 mm (w najszerszym miejscu) 
  • Grubość 3 mm 
  • Waga 32 gram



Rower






  •     Długość 48 mm
  •     Szerokość 34 mm 
  •     Grubość 2 mm
  •     Waga 7,0 gram



W tym prostym porównaniu, od razu widać, że Topór jest największym z narzędzi. Po wzięciu go do ręki również mamy wrażenie, że trzymamy coś masywnego i porządnego, czym, gdy potrzeba, będziemy mogli coś rozbić lub uderzyć. Rower jest najmniejszy z 3 narzędzi.




Lilu zrobiona jest ze stali nierdzewnej 1.4031/4h13, dwa pozostałe ze stali Cr-Mo i zostały pokryte warstwą pasywnego cynku, aby zapobiegać korozji. Każde posiada również kółko do doczepienia, np. do kluczy.

Skoro wymiary zostały już porównane, czas na przyjrzeniu się, co każdy z kluczyków może nam zaoferować, a mianowicie funkcje i narzędzia:

Lilu:

Lilu to kobieta z wieloma talentami :) Posiada trzy rozmiary kluczy z oczkami 6, 8 i 10. Do tego dwa śrubokręty płaskie, które mogą pełnić rolę mini - łoma. No i jak na porządną kobietę przystało, otworzy nam również piwo przy pomocy otwieracza :)



Topór:

Topór to narzędzie wielozadaniowe. Pozwoli nam odkręcić aż 5 rozmiarów śrub (15, 13, 10, 8, 6). do tego wyposażono go w dwa śrubokręty płaskie (węższy i szerszy), które pełnią również funkcję łoma, oraz bit z gniazdem 1/4. O otwieraczu do kapsli wspominać chyba nie muszę.





Rower:


Rower jest najbiedniej wyposażonym kluczykiem z tej trójki. Znajdziemy tu jedynie klucze w rozmiarze 9, 10 i 13 oraz otwieracz do kapsli.

Na pierwszy rzut oka widać, że pojedynek na funkcjonalność wygrał Topór, zaraz za nim uplasowała się Lilu, a na szarym końcu - Rower. 





Pora na testy i sprawdzenie, jak dostępne narzędzia sprawdzają się w codziennym użytku. Do roboty:

Otwieracz do butelek:

Każdy kluczyk jest w niego wyposażony, jednak nie każdy jest tak samo wygodny. Topór, dzięki dużej powierzchni do podważania, radzi sobie z kapslami bez problemu. Całe narzędzie również sprawnie sobie radzi jako otwieracz (podważając kapsel jak zapalniczką).





Lilu również radzi sobie całkiem całkiem, ale z większymi problemami. Przy niektórych butelkach przyjdzie nam się dłużej pomęczyć i podejść do tego dwa razy. Wszystko to przez mniejsze, niż w Toporze, rozmiary otwieracza.




Rower radzi sobie najgorszej z tym zadaniem. Głównie przez to, że otwieracz ma nietypowy kształt, a kluczyk jest mały i podważanie gorzej wychodzi.



Trzeba jednak zauważyć, że zarówno Lilu, jak i Rower, to typowe breloczki do podczepienia ich do innego przedmiotu. Gdy są w zestawie, np.  z kluczami, otwieranie butelek przychodzi łatwiej.



Podsumowując - wygrywa Topór.


Kluczyki 

Jeśli chodzi o ilość dostępnych rozmiarów kluczyków, wygrywa Topór (5 rozmiarów), dalej plasuje się ex aequo Lilu i Rower. A co z użytecznością? Każde z narzędzi dobrze radzi sobie z nakrętkami, jednak Topór wciąż ma przewagę ponieważ łatwiej odkręcić mocniejszą śrubę, dzięki jego dużej powierzchni. Z drugiej strony mały Rower też ma tą przewagę, że łatwiej dostać się nim do trudniej dostępnych miejsc. Ciężko więc postawić werdykt - jest to sprawa indywidualna i zależy od przeznaczenia narzędzia.


Mini - łom / śrubokręt płaski

W tej konkurencji smagać będzie się jedynie Topór i Lilu, Rower nie posiada tych funkcji (chociaż "kierownica" mogłaby spełniać rolę śrubokrętu płaskiego, ale nie do tego została stworzona więc nie bierzemy jej pod uwagę).

Na początek mini - łom. I Lilu, i Topór, radzą sobie z tym bardzo dobrze. Topór znowu plusuje rozmiarami, dzięki którym łatwiej i efektywniej można podważać rzeczy. Lilu jednak ma tą przewagę, że jej powierzchnia jest cieńsza i łatwiej ją włożyć między dwie powierzchnie. Ogłaszam Remis.

W kwestii śrubokręta, oba narzędzia radzą sobie dobrze. Które lepiej, znowu zależy od indywidualnych preferencji i zapotrzebowania. Topór ma większe i grubsze końcówki, Lilu z kolei mniejsze i nada się do bardziej precyzyjnych prac. Ten pierwszy jednak bardziej przypadł mi do gustu - dobrze układa się w ręku (patrz: zdjęcie niżej), dzięki czemu możemy mocno dokręcać wkręty. 






Minimalnie, ale jednak - wygrywa Topór.


Należy również wspomnieć, że Topór, jako jedyny z recenzowanych produktów, posiada gniazdo 1/4 i dodatkowy bit, co również nie raz, nie dwa razy, może się przydać. Bit typowo umiejscowiony jest za gumowymi oringami, które są wytrzymałe i nie przecierają się, nawet podczas noszenia narzędzi z kluczami. 



Podsumowanie

Wszystkie trzy narzędzia to niewątpliwie produkty godne uwagi. Każde z nich ma ciekawy, unikalny kształt. Topór czuć w ręku i dzięki gabarytom możemy nim w coś "przywalić" gdy zajdzie  potrzeba. Lilu przykuwa oko i posiada ciekawe detale (pończochy, oczy, sutek :) ). Rower przypadnie do gustu wszelkim fanom dwóch kółek i będzie ciekawie wyglądać, np. przy kluczach od zapięcia. Pod względem jakości wszystkie stoją na najwyższym poziomie, także wybór jednego pozostawiam Wam, zależnie od oczekiwań i preferencji.


Lilu ciekawie prezentuje się jako breloczek...



...a Topór godnie wisi przy plecaku.



Rower, tematycznie, zdobi kluczyk od zapięcia.




Kluczyki użyczone zostały do recenzji dzięki uprzejmości Melonmelon’a. Więcej informacji o produktach znajdziecie pod tym ADRESEM.












































Komentarze