Mechanix Wear Polar Pro - recenzja

Podczas dużych mrozów powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na ochronę dłoni. Ja od dłuższego czasu używam w tym celu rękawic Mechanix Wear Polar Pro od Militaria.pl. Czy to dobry wybór na zimę?





Do produktu podszedłem z dużym entuzjazmem. O Mechanixach można usłyszeć dużo skrajnych opinii. Jedni określają je mianem wzorca jakości, inni 'chińskim badziewiem' (uważajcie na chińskie podróbki). Ja nigdy na firmie się nie zawiodłem. Z poprzedniego modelu (M-Pact 2 Covert Black) korzystam ok. 14 miesięcy i wciąż nie mam się do czego przyczepić.


Wear Polar Pro to softshellowe rękawice przeznaczone są na niskie temperatury oraz zimną i wietrzną pogodę. Grube, porządne.



Budowa rękawiczek jest zbliżona do wspomnianych wcześniej M-Pact'ów 2. Wewnętrzna strona została wykonana ze skóry, co zapewnia nam mocny i pewny chwyt, nawet na śliskich powierzchniach czy przy mały przedmiotach. Dodatkowo ochrania dłoń przed urazami czy obtarciami. Bez problemu możemy chwycić również gorący przedmiot, jak kubek z kuchenki turystycznej.





Na zewnętrznej stronie znajdziemy popularne panele 'Knuclke guard' wypełnione pianką EVA - na szczycie dłoni i palcach. Te jak zwykle sprawdzają się bez zarzutu, ochraniając skutecznie dłoń przed uderzeniami, obtarciami oraz pozwalając, w razie potrzeby, porządnie walnąć :)



Na palcach i kciuku zabudowano je dodatkowo termoplastryczną gumą, zwiększając tym samym ich ochronę.






Ukłon w stronę nowoczesnych użytkowników - szczyt kciuka i palca wskazującego wyposażono w materiał AX Double Connect. Pozwala to na obsługę smartfona z dotykowym ekranem bez konieczności zdejmowania Mechanix'ów.




Oczywiście precyzja w zimowych rękawicach jest ograniczona więc uda nam się co najwyżej zrobić zdjęcie czy odebrać telefon. Ale zawsze coś.

Dół rękawiczki zabezpiecza mankiet zapinany na rzep (velcro). Jest na tyle szeroki, że z łatwością obejmiemy nim rękaw kurtki czy bluzy, zabezpieczając się przed zimnem i wiatrem. Duży plus za jego wielkość.




Od razu zobaczyłem jednak minus, względem M-Pact'ów 2. Drobiazg, jednak uciążliwy. Rękawiczki możemy złączyć ze sobą używając np. karabińczyka, jednak dostępne plastikowe oczko jest niewielkie. podobnie jak 'pętelka' obok nich.




M-Pacty posiadały mały, lecz wygodny dodatek - dużą pętle, która bardzo pomagała w zakładaniu czy podczepianiu rękawic (nawet bez ich rozpinania). Tu tego nie uświadczymy. Szkoda, zdecydowanie byłoby to mile widziane, szczególnie zakładając drugą rękawicę.





Skoro mówimy o zimowych rękawicach, przejdźmy do dwóch najważniejszych kwestii. Ciepła i wodoodporności. Za komfort termiczny odpowiada tu ocieplina C100 3M Thinsulate. Zapewnia odpowiedni stosunek pomiędzy grubością rękawiczek a ciepłotą. 




Przyznać trzeba, że Wear Polar Pro są naprawdę ciepłe. Testowałem je w różnorodnych sytuacjach - podczas pieszych wycieczek, przy pracy, na rowerze. Warunki pogodowe pozwoliły mi jedynie na temperaturę minimalną -5 stopni Celsjusza. 


Werdykt? Ani razu nie zdarzyło mi się odczuć chłodu na dłoni, nawet przy temperaturze około 0 stopni i wietrze na rowerze, gdy odczuwalna była zdecydowanie niższa. Brawo!

Brubeck + Mechanixy = dobre połączenie na rower

Kwestia druga - wodoodporność. Zdecydowanie ważna cecha zimowego sprzętu. Producent chwali się tu wkładką Hipora zapewniającą całkowitą nieprzemakalność rękawic. Czy jest tak rzeczywiście? I tak, i nie. Co przez to rozumiem?


Otóż miałem okazję przetestować wodoodporność zarówno w naturalnym środowisku jak i w warunkach 'laboratoryjnych' (czyt. łazienka :) ). 

W pierwszym przypadku mówię o deszczu i opadach śniegu, zarówno podczas pracy, chodzenia czy jazdy na rowerze. Wear Polar Pro bardzo dobrze radziły sobie w tych sytuacjach, nie przepuszczając do środka ani krzty wilgoci, chociaż wciąż był w użyciu, wystawione na działanie wody i śniegu. Byłem zdecydowanie zadowolony.


Drugi test przeprowadziłem w łazience, pod regularnym strumieniem wody. Tu również na początku przeżyłem pozytywny szok, ponieważ około dwuminutowe moczenie nie zrobiło na nich żadnego wrażenia - dłoń oraz papier w środku wciąż był suche. 

Jednak do czasu. Wystarczyło włożyć je pod wodę i zacisnąć pięść 3-4 razy, aby woda zaczęła przesiąkać do środka w zatrważająco szybkim tempie.


Nie powiem, przeżyłem mały szok. Po terenowych testach, gdy byłem zachwycony ich wodoodpornością, nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Mimo wszystko muszę przyznać, że nie zawiodłem się na nich w naturalnym środowisku, nie oszczędzając ich. Z drugiej strony stwierdzenie, że są CAŁKOWICIE nieprzemakalne jest trochę na wyrost - przy dłuższym kontakcie z wodą czy intensywniejszej pracy na deszczu niewątpliwie przeciek mógłby powstać. 


Jak już wspomniałem na początku, opinie o Mechanix'ach i ich jakości są podzielone. Ja, znowu, powtórzę, że do jakości wykonania nie mogę się w żaden sposób przyczepić. Uszyte są prawidłowo, szwy są równe, a wszystkie nici trzymają się na miejscu, tak jak powinny. Co więcej, po około dwóch miesiącach intensywnego użytkowania nie zauważyłem praktycznie żadnych widocznych uszkodzeń. Zarówno skóra jak i zewnętrzna część jest odporna na uszkodzenia i przetarcia. Niestety, znowu z jednym 'ale'. 





Rękawice narażałem na różne sytuacje - kontakt z ziemią, gałęziami, kamieniami, narzędziami. Skóra nie nosiła żadnych śladów zużycia. Do czasu spotkania z nożem. Wspomniane wcześniej M-Pacty 2 był całkowicie odporne na cięcia ostrymi przedmiotami. Wear Polar Pro niestety nie są. Wystarczył jeden kontakt z zamykanym ostrzem w multitoolu, aby na materiale pojawiło się rozcięcie. Na szczęście jedynie na zewnętrzną powierzchnię, jednak jest to warte odnotowania. 



Oprócz tego, o wytrzymałości, ochronie dłoni czy wykonaniu nie mogę powiedzieć złego słowa. Dobra robota Mechanix!


Jak wygląda kwestia wygody użytkowania? Tak jak wspominałem wcześniej, mamy tu dobry stosunek pomiędzy komfortem termicznym, a grubością materiału. Jednak wciąż mamy do czynienia z grubą, zimową rękawicą. Może nie będziemy mogli wykonać wszystkich precyzyjnych prac, ale obsługa maleństwa takiego jak Olight S1 Baton jest możliwa.


Podobnie jak wszelkich ostrzy z systemem otwierania jedną ręką (czasme trochę nieporadnie). Czy to w multitoolu czy recenzowanym wcześniej Victorinox Hunter XT.




Mechanix Wear Polar Pro kosztują 279 zł, jednak aktualnie są dostępne na promocji za 179.99 zł (do kupienia TUTAJ). Za tę cenę zdecydowanie warto zastanowić się nad ich wyborem, szczególnie, gdy spędzamy sporo czasu na zewnątrz w zimę. Majsterkowanie, paintball, ASG, leśne wyprawy, rower - wszędzie powinny się sprawdzić i skutecznie ochronić nasze dłonie przed zimnem i uszkodzeniami.


PLUSY:

+ jakość wykonania
+ komfort termiczny
+ skuteczna ochrona dłoni

MINUSY:

- nie do końca wodoodporne
- nieodporne na rozcięcia


Update: rękawice nie są ognioodporne. Oto efekt kontaktu z iskrą.




Komentarze